2023-04-28 09:21:09
Rumunia z Bayraktarami
Resort obrony Rumunii na podstawie umowy międzyrządowej przyznał 20 kwietnia br. zamówienie tureckiej firmie Baykar Makina na dostawę trzech systemów powietrznych bezzałogowców Bayraktar TB2. Podawana wartość zlecenia wynieść ma 321 milionów USD netto (1,33 mld PLN).
Bayraktar TB2 w rumuńskich Wojskach Lądowych nie jest zaskoczeniem, o planach takiego zakupu informowano latem ubiegłego roku. W sierpniu 2022 roku zwrócono się o zatwierdzenie transakcji do rumuńskiego parlamentu, co formalnie uzyskano w październiku. Był to także szczególnie dobry okres dla tego systemu, bowiem turecki bezzałogowiec złapał pod skrzydła dodatkowego biznesowego wiatru na kanwie skutecznego wykorzystania w pierwszym etapie wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Wiadomo, że każdy z zestawów składać się ma z sześciu powietrznych bezzałogowców, a umowa zawiera również zapisy o pakiecie szkoleniowym i logistycznym. Zakup prowadzono w ramach pilnej potrzeby, w związku z sytuacją kryzysową. Sprzęt ma być dostarczony do Timisoary, gdzie znajduje się rumuńska 93. Baza Lotnicza.
Rumunia będzie trzecim po Polsce i Albanii użytkownikiem systemu z kraju należącego do Unii Europejskiej (pomijając rodzimą Turcję również trzecim w NATO). Trwa także dyskusja nad zakupem TB2 przez Słowację czy Litwę.
Warto dodać, że Bayraktar TB2 nie jest jedynym, zakontraktowanym przez Rumunię BSP tej klasy. W grudniu 2022 roku, po przeprowadzonym postępowaniu konkurencyjnym, rumuński resort obrony podpisał z firmą Elbit umowę na dostawę siedmiu zestawów Watchkeeper X (łącznie 21 statków latających) za kwotę netto 1,891 mld lei (1,75 mld PLN). Jest to o tyle zaskakujące, że uważano, że system ten nie spełnia wymagań rumuńskich Wojsk Lądowych na rzecz których miał działać. W produkcji Watchkeeper X od trzeciego zestawu uczestniczyć ma rumuński przemysł. To o tyle łatwiejsze i zapewne było istotnym argumentem przy poszukiwaniu dostawcy bezzałogowców tej klasy, bowiem Elbit posiada już zakłady w rumuńskim Bacău.
Watchkeeper proponowano również w polskim (historycznym wręcz) programie Gryf. Jego rodowód sięga w prostej linii systemu Hermes 450, potem odmiany brytyjskiej dla artylerii (i generalnie rozpoznania) Watchkeeper WK450 i obecnie skomercjalizowanej oraz udoskonalonej Watchkeeper X.
(MC)
