2022-08-12 19:12:02
Cztery lata 18. Dywizji Zmechanizowanej
W dniu 5 sierpnia br. wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wyznaczył gen. bryg. Arkadiusza Szkutnika na nowego dowódcę 18. Dywizji Zmechanizowanej, natomiast dotychczasowy jej dowódca gen. dyw. Jarosław Gromadziński wyznaczony został na zastępcę dowódcy ds. interoperacyjnych w Międzynarodowym Zespole ds. Pomocy Ukrainie tworzonym przez Amerykanów w Niemczech. Dzisiaj, 12 sierpnia br. w Siedlcach dotychczasowy dowódca dywizji uroczyście przekazał jej sztandar nowemu dowódcy. Generał Gromadziński dowodził 18. Dywizją Zmechanizowaną przez blisko 4 lata. Warto podsumować co przez ten czas udało się osiągnąć oraz jakie działania są jeszcze konieczne, aby proces formowania dywizji można było uznać za zakończony. Dzisiejsza uroczystość to także dobra okazja do przeprowadzenia wywiadu z żegnającym się z "Żelazną Dywizja" jej pierwszym dowódcą. Zapis tej rozmowy opublikowany został w dalszej części artykułu.
Uroczyste przekazanie sztandaru 18. Dywizji Zmechanizowanej przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka 7 września 2019 roku. Fot. kpt. Robert Suchy/CO MON.
Początek
Przeprowadzony w latach 2016-2017 Strategiczny Przegląd Obronny (SPO), którego jawne rezultaty zaprezentowano 23 maja 2017 roku wskazał, że struktura Wojsk Lądowych składających się wówczas z trzech dywizji (11. Dywizji Kawalerii Pancernej, 12. Dywizji Zmechanizowanej i 16. Dywizji Zmechanizowanej) jest niewystarczająca w stosunku do możliwych zagrożeń. W szczególności uznano, że wzmocnienia wymagają Wojska Lądowe znajdujące się w południowo-wschodniej części Polski, gdzie wcześniej funkcjonowała 1. Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki, rozformowana 30 września 2011 roku decyzją ministra obrony narodowej Bogdana Klicha. Wnioski z przeprowadzenia SPO zostały uwzględnione w dwóch następujących dokumentach, w których rekomendowano m.in. utworzenie nowej dywizji w południowo-wschodniej części Polski:
• „Główne kierunki rozwoju Sił Zbrojnych RP oraz ich przygotowań do obrony państwa na lata 2017-2026”. Dokument przyjęty postanowieniem Prezydenta RP z dnia 3 sierpnia 2015 roku i znowelizowanego postanowieniem Prezydenta Andrzeja Dudy z dnia 9 lutego 2017 roku.
• „Szczegółowe kierunki przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych na lata 2017-2026”. Dokument przyjęty przez Radę Ministrów pod koniec maja 2018 roku, o czym resort obrony poinformował 4 czerwca 2018 roku.
Efektem ww. dokumentów wyższego szczebla była „Decyzja Ministra Obrony Narodowej nr Z-65/Org./P1” z dnia 5 września 2018 roku oraz wykonawczy dokument Sztabu Generalnego nr Z-66/Org./SSG/ZOiU-P1 z dnia 5 września 2018 roku, nakazujący w terminie do 31 grudnia 2018 roku sformować dowództwo 18. Dywizji Zmechanizowanej z miejscem stałej dyslokacji w miejscowości Siedlce.
Pierwszy etap
Z dniem 17 września 2018 roku na dowódcę nowej dywizji wyznaczono gen. bryg. Jarosława Gromadzińskiego. Dwa miesiące później, 11 listopada 2018 roku gen. Gromadziński został mianowany na stopień generała dywizji.
Nowej dywizji nadano nr „18”, co wynikało z przejęcia tradycji 18. Dywizji Piechoty z lat 1920-1939, którą nazywano także „Żelazną Dywizją”. Utworzona dywizja ma również kultywować dziedzictwo: 7. Dywizji Strzelców, Grupy Taktycznej gen. Laurenta Bonina oraz Grupy gen. Franciszka Krajowskiego, formacji istniejących w 1919 roku w skład których wchodziły jednostki, z których później utworzono 18. Dywizję Piechoty.
Na patrona 18. Dywizji Zmechanizowanej (18. DZ) wskazany został gen. broni Tadeusz Buk, dowódca Wojsk Lądowych w latach 2009-2010, a wcześniej w latach 2007-2009 dowódca wspomnianej już 1. Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej, rozformowanej w 2011 roku. Generał Buk zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
W przyjętej koncepcji formowania 18. DZ założono, że nowa dywizja powstanie nie całkowicie „od zera”, tylko na bazie dwóch już istniejących brygad, tj. 1. Warszawskiej Brygady Pancernej (1. WBP) i 21. Brygady Strzelców Podhalańskich (21. BSP). Do tego z 1.WBP wydzielono część jednostek, które dały podstawę do sformowania nowej 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej (19. LBZ). Jej częścią miał się stać także batalion dowodzenia z 9. Brygady Wsparcia Dowodzenia i działający wcześniej na rzecz polsko-ukraińsko-litewskiej Wielonarodowej Brygady w Lublinie. Dodatkowo na bazie istniejących Warsztatów Technicznych z Łomży postanowiono zbudować nowy pułk logistyczny. „Od zera” musiały natomiast powstać podporządkowane dywizji: batalion dowodzenia, pułk artylerii, pułk przeciwlotniczy i batalion rozpoznawczy, a także nowe brakujące jednostki w brygadach podlegających dywizji.
Formowanie 18.DZ podzielono na dwa etapy. Celem pierwszego, zaplanowanego na lata 2019-2021 było sformowanie dowództwa dywizji (w tym batalionu dowodzenia) i włączenie do dywizji podstawowych jednostek w sile trzech brygad, a także rozpoczęcie formowania pułku logistycznego. Etap ten miał się zakończyć zgodną z procedurami NATO certyfikacją dowództwa dywizji. W drugim etapie, zaplanowanym na lata 2021-2026 zakładano rozpoczęcie formowania wszystkich pozostałych jednostek dywizji, w tym pułku artylerii i przeciwlotniczego oraz batalionu rozpoznawczego. Osiągniecie gotowości operacyjnej wszystkich jednostek 18. DZ zakładano w terminie do końca 2029 roku (3 lata po rozpoczęciu formowania ostatniej jednostki), choć data ta jest uzależniona od dostaw niezbędnego sprzętu wojskowego, na co dowództwo dywizji nie ma bezpośredniego wpływu.
Rok 2019
W pierwszym etapie formowania 18. DZ powstał Sztab Dywizji i 18. Batalion Dowodzenia. W czerwcu 2019 roku rozpoczęto także formowanie 19. LBZ, a od 29 sierpnia 2019 roku do 18. DZ włączono 1. WBP którą dowodził gen. bryg. Jan Wojno i 21. BSP dowodzoną przez płk Dariusza Lewandowskiego.
18. Dywizja Zmechanizowana nie powstała "od zera". W dniu 29 sierpnia 2019 roku zostały jej podporządkowane dwie istniejące brygady tj. 1. Warszawska Brygada Pancerna i 21. Brygada Strzelców Podhalańskich. Fot. Leszek Chemperek/CO MON.
Na dowódcę 19. LBZ 15 lipca 2019 roku został wyznaczony płk Michał Rohde, który wcześniej służył w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej oraz był szefem Połączonego Centrum Operacyjnego Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Pułkownik Rohde jest również weteranem misji w Iraku i Afganistanie. Tego samego dnia w strukturach tworzonej jednostki znalazł się 19. Batalion Dowodzenia, którego miejscem dyslokacji jest Lublin.
Od 1 października 2019 roku do 19. LBZ z 1. WBP włączono:
- Kołobrzeski Batalion Zmechanizowany (którego nazwę zmieniono na 19. Chełmski Batalion Zmechanizowany),
- Zamojski Batalion Zmechanizowany,
- Chełmski Dywizjon Artylerii Samobieżnej (który następnie otrzymał numer „19”).
W tym samym dniu 19. LBZ zaczęła formalne funkcjonowanie otrzymując imię gen. dyw. Franciszka Kleeberga, który w 1939 roku był m.in. dowódcą Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”. Wojska tej grupy w dniach od 2 do 5 października 1939 roku stoczyły pod Kockiem z niemieckim XIV. Korpusem Zmotoryzowanym ostatnią bitwę wojny obronnej 1939 roku. Co ciekawe, pierwszy dowódca 19. LBZ płk Rohde (dziś już generał brygady) jest prawnukiem gen. Kleeberga.
Pierwszy etap tworzenia 18. DZ obejmował także rozpoczęcie we wrześniu 2019 roku formowania 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego w Łomży (z wyjątkiem batalionu transportowego który powstaje w Białej Podlaskiej), któremu nadano imię gen. bryg. Mariana Raganowicza i którego aktualnym dowódcą jest płk Paweł Gałązka oraz 19. Dywizjonu Przeciwlotniczego w Lublinie w ramach 19. LBZ.
W 2019 roku rozpoczęto formowanie 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego zabezpieczającego funkcjonowanie 18. DZ. Zgodnie z planem, po trzech latach tworzenia, jesienią br. jednostka ta zostanie poddana certyfikacji. Fot. 18. Łomżyński Pułk Logistyczny.
W czerwcu 2019 roku 18. DZ uczestniczyła siłami grupy operacyjnej w ćwiczeniu przełożonego pod kryptonimem DRAGON-19 w którym wziął udział sztab dywizji oraz dowództwo 21. BSP, które podczas tego ćwiczenia przeszło z wynikiem pozytywnym certyfikację do udziału w Siłach Odpowiedzi NATO w 2020 roku (tzw. VJTF-20, Very High Readiness Joint Task Force). Zakończenie DRAGONA-19 było także okazją do mianowania dowódcy 21. BSP płk Dariusza Lewandowskiego na stopień generała brygady.
Rok 2020
W 2020 roku rozpoczęto formowanie pięciu nowych jednostek:
- Batalionu Zmechanizowanego w Białej Podlaskiej i Dywizjonu Artylerii Samobieżnej w Siedlcach, które wchodzą w skład 1. WBP,
- 3. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Wojnarowej koło Nowego Sącza, nowej jednostki 21. BSP,
- 19. Batalionu czołgów w Lublinie (który docelowo będzie na skutek późniejszych decyzji batalionem zmechanizowanym) i 19. Batalionu Logistycznego w Lublinie, które wchodzą w skład 19. LBZ.
Jako dwa najważniejsze zadania dla jednostek 18. DZ w 2020 rok uznano przygotowanie do certyfikacji zaplanowanej na 2021 rok oraz udział 21. BSP w Siłach Odpowiedzi NATO 2020 (VJTF-20). Brygada Podhalańczyków rozpoczęła dyżur w tych siłach od 1 stycznia 2020 roku i trwał on przez 12 miesięcy. Rolę „szpicy” tych sił pełnił 1. Batalion Strzelców Podhalańskich. Nie bez wpływu na funkcjonowanie i proces rozbudowy dywizji w 2020 roku miała także pandemii COVID-19.
W trakcie pełnienia dyżuru VJTF-20 w 2020 roku 21. Brygada Strzelców Podhalańskich wraz ze sprzętem została przetransportowana na Litwę. Fot. 21. BSP.
Z ćwiczeń odbywających się w 2020 roku warto przypomnieć o szkoleniu na poligonie w Orzyszu pancerniaków z 1. WBP z sojusznikami z NATO enhanced Forward Presence Battle Group Poland które miało miejsce w lutym oraz listopadowych ćwiczeniach LAMPART-20 (na poligonie w Orzyszu) i BRILLIANT JUMP 20 (na Litwie) z udziałem 21. BSP. Udział Podhalańczyków w VJTF-20 zakończyły ćwiczenia IRON WOLF 20 przeprowadzone również na Litwie w grudniu 2020 roku.
W marcu 2020 roku nowym dowódcą 1. WBP został płk Jarosław Górowski, mianowany następnie w sierpniu tego samego roku na generała brygady.
Rok 2021
Jak już wspomniano, za najważniejszy cel dla 18. DZ w 2021 roku i w całym pierwszym etapie formowania wyznaczono przeprowadzenie procesu certyfikacji dowództwa dywizji zgodnie z procedurą CREVAL, czyli wymaganiami stawianymi przez NATO. Właściwe ćwiczenie certyfikujące poprzedziły trzy ćwiczenia dowódczo-sztabowe: AKACJA-21/I (przeprowadzone w lutym), AKACJA-21/II (przeprowadzone w kwietniu) oraz WYDRA-21 (przeprowadzone w maju). Uzupełnieniem procesu szkolenia dywizji w 2021 roku było także ćwiczenie dowódczo-sztabowe Żelazna brama przeprowadzone w marcu. Głównym ćwiczeniem certyfikującym był DRAGON-21.
Podczas ćwiczenia DRAGON-21 przeprowadzonego w czerwcu 2021 roku dowództwo 18. DZ zostało certyfikowane, co zakończyło pierwszy etap formowania dywizji. Fot. st. szer. Wojciech Król/CO MON.
Było to ćwiczenie taktyczne z wojskami zorganizowane przez Dowództwa Generalnego RSZ i zarazem najważniejsze przedsięwzięcie szkoleniowe Wojska Polskiego w 2021 roku. Jego głównym celem było sprawne przygotowanie i zgrywanie sił Dowództwa Generalnego RSZ do wykonywania zadań w ramach operacji obronnej prowadzonej we współdziałaniu z WOT i układem pozamilitarnym. Ćwiczenie odbyło się na terytorium niemal całej Polski, a wojska biorące w nim udział działały w domenie lądowej, powietrznej, morskiej oraz w cyberprzestrzeni. Prowadzono je na poligonie w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Dęba i na poligonie Orzysz, a także w tak zwanym terenie przygodnym, poza poligonami. W ćwiczeniu uczestniczyło około 9400 polskich żołnierzy i około 800 jednostek różnorodnego sprzętu wojskowego. Głównymi ćwiczącymi była 18. DZ i 16. Dywizja Zmechanizowana. Ćwiczenie przeprowadzono w dniach od 2 do 18 czerwca 2021 roku. Rezultatem ćwiczenie DRAGON-21 było osiągnięcie przez Dowództwo i Sztab 18. DZ statusu „Combat Ready” oraz zakończenie pierwszego etapu formowania Żelaznej Dywizji.
Drugi etap
W ramach drugiego etapu formowania 18. DZ jeszcze w 2021 roku rozpoczęto tworzenie pozostałych jednostek, w tym podlegających bezpośrednio pod dowództwo 18. DZ:
- 18. Pułku Artylerii im. płk. Witolda Sztarka w Nowej Dębie, którego dowódcą został płk Piotr Brzeziński,
- 18. Pułku Przeciwlotniczego im. gen. bryg. Feliksa Kamińskiego w miejscowości Sitaniec koło Zamościa, dowódcą którego został płk Radosław Kudraj,
- 18. Batalionu Rozpoznawczego w Przasnyszu, dowódcą którego został ppłk Piotr Michałowski.
W 2021 roku rozpoczęto również formowanie dwóch kompanii 19. LBZ tj. Kompani Rozpoznawczej w Zamościu i Kompani Saperów w Chełmie.
Warto także przypomnieć, że 29 września 2021 roku na nowego dowódcę 19. LBZ wyznaczony został płk Rafał Miernik, który już za 3 dni (15 sierpnia br.), w dniu Święta Wojska Polskiego odebrać ma akt mianowania na stopień generała brygady.
Ciekawym ćwiczeniem przeprowadzonym we wrześniu 2021 roku przez jednostki 18. DZ w Nowogrodzie koło Łomży, było pokonywaniu przeszkody wodnej tj. rzeki Narew. W ćwiczeniu uczestniczyły jednostki 18. DZ: 1. WBP, 19. LBZ i 21. BSP, ale także jednostki nie należące do 18. DZ z: 11. Pułku Artylerii, 2. i 18. Pułku Rozpoznawczego oraz 2. Pułku Inżynieryjnego. Biorące udział w szkoleniu czołgi różnych typów pokonały Narew po dnie, bojowe wozy piechoty ją przepłynęły, a pojazdy kołowe przeprawiły się na drugą stronę po rozłożonym przez saperów moście.
W 2021 roku żołnierze z 18. DZ byli również od października do grudnia zaangażowani w ochronę granicy Polski z Białorusią, przed próbami nielegalnego jej przekroczenia przez migrantów z terenu Białorusi. Podczas tego zadania 18. DZ odpowiadała za ochronę 174 km odcinka granicy w rejonie Nadburzańskiego Oddziału Straży Granicznej, w głównej mierze przebiegającej wzdłuż linii rzeki Bug.
Do końca 2021 roku wszystkie zaplanowane początkowo do sformowania jednostki 18. DZ znajdowały się już w trakcie tworzenia. W budowie znajdowała się także konieczna do ich funkcjonowania infrastruktura.
Formowanie Żelaznej Dywizji związane jest również z budową nowej infrastruktury. Przykładowo w Garnizonie Wesoła wybudowano garaże dla 116 czołgów. Fot. 18. DZ.
W Garnizonie Wesoła w 2021 roku zakończyła się budowa garaży dla czołgów Leopard 2, które będą mogły również pomieścić w przyszłości czołgi Abrams. Jest to 116 stanowisk plus stanowiska warsztatowo-obsługowe. W garnizonie powstaje również: baza socjalna, hala remontowa dwunastostanowiskowa, koszarowiec przeznaczony dla żołnierzy batalionu czołgów, a także niezbędne drogi.
W Garnizonie Siedlce trwa budowa Sztabu Dywizji. Prace te mają się zakończyć w przyszłym roku. Jednocześnie budowane są trzy koszarowce, jak również ogrodzenie oraz dodatkowa infrastruktura. W kolejnych latach w ramach garnizonu mają powstać także takie budynki jak: stołówka, hala sportowa i garaże.
W Garnizonie Biała Podlaska należało najpierw przeprowadzić proces przekazania gruntów dla wojska, co zostało zakończone na początku 2021 roku. W kolejnych miesiącach rozpoczęto prace związane z opracowaniem koncepcji architektoniczno-urbanistycznej. Prace budowlane powinny rozpocząć się w tym roku.
W Garnizonie Lublin przystosowano garaże do przechowywania czołgów oraz budowane są również koszarowce dla żołnierzy z 19. Batalionu Czołgów i 19. Batalionu Logistycznego.
W Garnizonie Chełm powstają garaże dla kompanii saperów, a w Garnizonie Zamość remontowane są budynki na cele nowo formowanego 18. Pułku Przeciwlotniczego.
Konieczne są także prace inwestycyjne w Sitańcu i w Nowej Dębie na potrzeby formowanych jednostek, tj. odpowiednio 18. Pułku Przeciwlotniczego i 18. Pułku Artylerii.
Rok 2022
Początek 2022 roku to nie planowane wcześniej, przeprowadzone w lutym ćwiczenia z amerykańskimi żołnierzami z 82. Dywizji Powietrznodesantowej, którzy przybyli do Polski w związku z rosyjską agresją na Ukrainę.
Warto także wspomnieć, że 1 lutego 2022 roku doszło do zmiany dowódcy 1. WBP. Został nim płk Artur Kozłowski, dotychczasowy Szef sztabu 18. DZ, a dotychczasowy dowódca 1. WBP gen. bryg. Jarosław Górowski został awansowany na Szefa Zarządu Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych, a jednocześnie zastępcę Inspektora Wojsk Lądowych.
W 2022 roku najważniejszym przedsięwzięciem dla sztabu 18. DZ był jednak udział na przełomie maja i czerwca w ćwiczeniu Combined Resolve XVII na poligonie w Hohenfels w Niemczech, w trakcie którego 18. DZ musiała wystawić tzw. HICON (High Command), czyli dowództwo poziomu dywizji dla jednostek międzynarodowych. Dowództwu dywizji podporządkowano cztery brygady: 21. BSP, czeską 7. Brygadę Zmechanizowaną oraz amerykańskie 1. Armoured Battle Combat Team (ABCT) i 1. Air Cavalry Bde (1ACB) oraz pozostałe siły sojusznicze. W ćwiczeniach uczestniczyło łącznie 5600 żołnierzy z 12 krajów. Celem ćwiczenia była ocena zdolność sił sojuszniczych do prowadzenia operacji połączonej w domenie lądowej i powietrznej. Dla 18. DZ był to sprawdzian zdolności do dowodzenia siłami sojuszniczymi, który został zaliczony z wynikiem pozytywnym.
Tegoroczne ćwiczenie Combined Resolve XVII było sprawdzianem możliwości współpracy 18. DZ z jednostkami sojuszniczymi. Fot. 18. DZ.
Ważnym wydarzeniem dla dywizji było również podpisanie 5 kwietnia br. umowy na dostawę 250 sztuk amerykańskich czołgów podstawowych M1A2 SEPv3 Abrams, ponieważ to właśnie jednostki 18. DZ mają być ich odbiorcą. Zamówienie czołgów Abrams przyczyniło się również do podjęcia decyzji, że w ramach 1. WBP powstanie trzeci batalion czołgów (zamiast batalionu zmechanizowanego). Ustalono, że batalion ten zostanie sformowany w rejonie Ciechanowa. Zakupione czołgi wejdą na wyposażenie trzech batalionów czołgów z 1. WBP oraz 1. Batalion Czołgów im. płk Józefa Koczwary z Żurawicy, który obecnie podlega 21. BSP, ale docelowo znajdzie się w strukturze 19. LBZ. Nowe czołgi mają zostać dostarczone w latach 2025-2026. Do tego czasu konieczne będzie przeszkolenie żołnierzy i przygotowanie niezbędnej infrastruktury.
Konsekwencją rezygnacji z formowania jednego z batalionów zmechanizowanych 1. WBP w Białej Podlaskiej było również podjęcie decyzji o przeniesieniu planowanej dyslokacji 18. Batalionu Rozpoznawczego z Przasnysza do Białej Podlaskiej.
12 sierpnia 2022 roku. Przekazanie sztandaru 18. Dywizji Zmechanizowanej przez gen. dyw. Jarosława Gromadzińskiego nowemu dowódcy dywizji gen. bryg. Arkadiuszowi Szkutnikowi. Fot. 18. DZ.
Z najważniejszych zadań jakie jeszcze stoją przed 18. DZ w 2022 roku należy napisać o ćwiczeniu NIEDŹWIEDŹ-22 zaplanowanym na wrzesień. W jego trakcie planuje się przeprowadzić certyfikację 19. LBZ i 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego. Dzięki temu w tym roku wszystkie brygady wchodzące w skład 18. DZ oraz pierwszy z trzech pułków będą po procesie certyfikacji.
Sprzęt wojskowy
Planując formowanie 18. DZ przyjęto założenie, że powinna ona otrzymywać nowy sprzęt wojskowy i od razu szkolić się na nowym sprzęcie. Niestety, od września 2018 roku do dziś, do dywizji nie trafiło jeszcze zbyt wiele tego nowego sprzętu. Większość dostaw jest dopiero planowanych. Z nowego sprzętu który już dostarczono do jednostek 18. DZ można wymienić:
- Samobieżne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Poprad,
- Przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun,
- Zmodernizowane czołgi Leopard 2PL,
- Zmodyfikowane czołgi T-72M1R,
- 155 mm dywizjonowe moduły ogniowe Regina z haubicami samobieżnymi Krab (dostarczono pierwszą baterię, planowane kolejne dostawy),
- Kompanijne moduły ogniowe (KMO) 120 mm moździerzy samobieżnych Rak (dostarczono 3 KMO, planowane kolejne dostawy),
- KTO Rosomak-WRT Wozy Rozpoznania Technicznego,
- Wozy dowodzenia Rosomak WD,
- Przeciwpancerne pociski kierowane Spike-LR,
- Mobilne Moduły Stanowisk Dowodzenia,
- Mobilne Węzły Teleinformatyczne,
- Sprzęt łączności,
- Ciężarówki Jelcz i samochody ciężarowo-osobowe Ford Ranger XTL,
- Używane pojazdy opancerzone o zwiększonej odporności na miny oraz ładunki IED MRAP Cougar 4x4 (w trakcie dostaw),
- Karabinki 5,56 mm Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej (MSBS) Grot,
Obecnie podstawowe uzbrojenie 1. Warszawskiej Brygady Pancernej stanowią czołgi Leopard 2, w tym w zmodernizowanej wersji Leopard 2PL. Fot. st. kpr. Aleksander Perz.
Z planowanych i w dużej części już zamówionych dostaw nowego sprzętu wojskowego można natomiast wymienić m.in.:
- Bezpilotowe Statki Powietrzne klasy mini FlyEye,
- Bezpilotowe Statki Powietrzne klasy taktycznej krótkiego zasięgu Orlik,
- Bezpilotowe Statki Powietrzne klasy mini Wizjer,
- Bezpilotowe Statki Powietrzne poszukiwawczo-uderzeniowe średniego zasięgu Gladius,
- Nowe bojowe wozy piechoty Borsuk (pierwsze 4 szt. do prób na przełomie 2022 i 2023 roku),
- Nowe czołgi M1A2 SEPv3 Abrams,
- Używane czołgi M1A1SA Abrams,
- Niszczyciele czołgów Ottokar-Brzoza,
- Wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet WR-40M Langusta,
- KTO Rosomak z wieżą bezzałogową ZSSW-30,
- KTO Rosomak-WPT Wozy Pomocy Technicznej,
- Lekkie opancerzone transportery rozpoznawcze LOTR Kleszcz,
- Zestawy Rakietowe Obrony Powietrznej krótkiego zasięgu Narew (pierwsza bateria „małej Narwi” ma zostać dostarczona w latach 2022-2023),
- Zestawy Rakietowe Obrony Powietrznej średniego zasięgu Wisła,
- Lekkie jednorazowe granatniki przeciwpancerne M72 EC MK1.
Na tempo formowania 18. DZ ma wpływ m.in. przebieg procesu modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP. Obecnie np. 21. BSP oczekuje na dostawy KTO Rosomak z bezzałogową wieżą ZSSW-30. Fot. HSW S.A.
Na wyposażenie i dostawy sprzętu wojskowego dla 18. DZ niewątpliwie wpływ ma wojna na Ukrainie. Nie jest tajemnicą, że wojskom ukraińskim przekazano m.in. większość pozostających na stanie Sił Zbrojnych RP czołgów T-72, część czołgów PT-91 Twardy oraz haubice samobieżne Krab w liczbie co najmniej 18 egzemplarzy. Z perspektywy 18. DZ oznaczało to przekazanie Ukrainie czołgów stanowiących wyposażenie dwóch batalionów czołgów z 19. LBZ i 21. BSP oraz haubic samobieżnych Krab które w tym roku miał otrzymać 14. Jarosławski Dywizjon Artylerii Samobieżnej.
Resort obrony podjął działania aby te braki uzupełnić i przyspieszyć proces przezbrojenia w nowy sprzęt 18. DZ podpisując m.in. umowę ramową na dostawy koreańskich haubic samobieżnych K9/K9PL oraz negocjując umowę na zakup 116 szt. używanych czołgów M1A1SA Abrams , których odbiorcą ma być 18. DZ. Uzupełnienie powstałych braków będzie wymagało jednak czasu.
Możliwe zmiany
Zapowiedź doposażenia 18 DZ. w używane 116 szt. czołgów M1A1SA Abrams oznacza w praktyce, że docelowo na stanie dywizji będzie 6 batalionów czołgów Abrams (co potwierdził w jednym z wywiadów gen. Gromadziński). Można się domyślać, że zostaną one sformowane w ramach nowej, czwartej brygady (zmechanizowanej lub kawalerii pancernej), która powstanie w 18. DZ. Jest to zgodne z padającymi publicznie deklaracjami, że w nowym „Modelu 2035” Sił Zbrojnych RP (będącym nadal w trakcie opracowania i akceptacji) dywizje mają składać się z czterech brygad.
Jeszcze w tym roku planowane jest zamówienie wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet w nowej wersji WR-40M Langusta. Wejdą one na wyposażenie nadal formowanego 18. Pułku Artylerii, ale być może również nowych dywizjonów artylerii rakietowej, które zostaną sformowane na poziomie brygad. Fot. HSW S.A.
Bardzo prawdopodobne, że w strukturze 18. DZ powstanie również nowy pułk przeciwpancerny, wyposażony m.in. w niszczyciele czołgów Ottokar-Brzoza. Sformowanie takich pułków w dywizjach również już zostało zapowiedziane publicznie.
Celowe wydaje się, aby w poszczególnych brygadach 18. DZ poza istniejącymi dywizjonami artylerii samobieżnej, sformowane zostały również dywizjony artylerii rakietowej wyposażone w wyrzutnie rakiet WR-40M Langusta, co postulował wielokrotnie w swoich wypowiedziach dowódca dywizji.
Jeśli ww. zmiany doczekają się decyzji, wpłynie to istotnie na wydłużenie harmonogramu i kosztów formowania 18. DZ, ale jednocześnie znacząco podniesie jej zdolności.
Podsumowanie
Według początkowych planów 18. DZ miały tworzyć łącznie: sztab, 3 pułki, 21 batalionów, 6 dywizjonów i 4 kompanie. Przeliczeniowo, zakładając pewne uproszczenia, to ok. 37 batalionów (licząc pułk jako 3 bataliony, dywizjony jako bataliony i 4 kompanie jako batalion). Z tego w chwili rozpoczęcia procesu formowania istniało już: 14 batalionów, 4 dywizjony i 2 kompanie (przeliczeniowo 18,5 batalionów). Do sformowania konieczne było zatem realnie: sztab dywizji, 3 pułki, 7 batalionów, 2 dywizjony i 2 kompanie (przeliczeniowo 18,5 batalionów). Budowa 18. DZ oznaczała w praktyce potrzebę sformowania sztabu dywizji, trzech nowych pułków i jednej brygady, a przeliczając to na bataliony, drugie tyle batalionów ile już istniało.
Licząc od września 2018 roku do września 2022 roku (4 lata) rezultatem prowadzonych działań jest rozpoczęcie formowania wszystkich zaplanowanych do utworzenia jednostek, z których certyfikację przeszło dowództwo 18. DZ, w tym 18. Batalion Dowodzenia oraz we wrześniu br. certyfikowane będzie dowództwo 19. LBZ i 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego. Oczywiście certyfikowane są również istniejące już wcześniej 1. WBP i 21. BSP.
Wdrożenie do służby czołgów M1 Abrams jest nowym wyzwaniem dla 18. DZ. Szkolenie ich załóg już się rozpoczęło. Docelowo w dywizji ma być łącznie 366 Abramsów, w tym 250 nowych M1A2 SEPv3 i 116 używanych M1A1SA. Fot. Leszek Chemperek/CO MON.
W zakresie niezbędnej do budowy infrastruktury, zakończono prace związane z koniecznymi do pozyskania gruntami oraz większość prac planistycznych oraz rozpoczęto realizację wielu inwestycji budowlanych. Z ukończonych można wymienić garaże w Garnizonie Wesoła. W przyszłym roku powinny zakończyć się także prace związane z budową sztabu 18. DZ w Siedlcach.
Od początku zakładano, że podstawowym okresem formowania dywizji będą lata 2019-2026, plus trzy lata (do 2029 roku) na osiągnięcie gotowości operacyjnej, czyli łącznie 10 lat. Po czterech latach nie jesteśmy zatem jeszcze nawet w połowie tego procesu. Mimo pandemii COVID-19 i konfliktu na granicy polsko-białoruskiej, co wymagało zaangażowania zasobów 18. DZ oraz wybuchu wojny na Ukrainie, w opinii autora formowanie 18. DZ przebiega zasadniczo zgodnie z przyjętymi początkowo założeniami. Wśród występujących problemów można wskazać opóźnienia związane z realizacją części inwestycji budowlanych (co jest rezultatem konieczności wcześniejszego pozyskania niezbędnych terenów oraz trudności ze znalezieniem wykonawców przy założonej cenie inwestycji) oraz opóźnienia wynikające z realizacji planu modernizacji technicznej (na które nie ma wpływu dowództwo dywizji), co skutkuje wolniejszymi niż zakładano dostawami nowego sprzętu wojskowego. W tym zakresie sytuację dodatkowo pogorszyła konieczność przekazania części sprzętu wojskowego będącego na wyposażeniu 18. DZ (i nowego dla niej przeznaczonego) dla wojsk ukraińskich.
Wojna na Ukrainie spowoduje również prawdopodobnie zmianę docelowej struktury 18. DZ i konieczność sformowania nowych, dodatkowych jednostek, czego rezultatem będzie również wydłużenie okresu formowania dywizji poza 2029 rok.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia z formowania 18. DZ należy stwierdzić, że sformowanie piątej dywizji będzie co najmniej dwukrotnie trudniejsze, a czas niezbędny do jej stworzenia z pewnością będzie dłuższy niż dekada. W tym przypadku bowiem będzie potrzeba budowy całej dywizji, a nie jej połowy jak realnie w przypadku 18. DZ. Oczywiście można sobie wyobrazić, że do budowy piątej dywizji wykorzystanych zostanie część istniejących jednostek z obecnych czterech dywizji, ale te jednostki też będzie trzeba odtworzyć. Ewentualne rozpoczęcie formowania szóstej dywizji do 2035 roku trudno sobie wyobrazić, bowiem albo będzie to dywizja tylko na papierze budowana przez wiele lat od zera, albo jej formowanie doprowadzi do rozbicia zdolności i gotowości operacyjnej obecnie funkcjonujących czterech dywizji. Bardziej racjonalne wydaje się dziś zwiększanie zdolności obecnie funkcjonujących czterech dywizji, poprzez formowanie w ich strukturze nowych jednostek, a dopiero za jakiś czas wyłączenie tych jednostek i na ich bazie zbudowanie nowych dywizji.
Formowana od blisko czterech lat 18. Dywizja Zmechanizowana dziś już w dużej części istnieje, konsekwentnie rośnie w siłę i może wykonywać postawione jej zadania, za co warto podziękować dotychczasowemu dowódcy gen. dyw. Jarosławowi Gromadzińskiemu, ale będzie potrzeba jeszcze kilku lat i nie małych nakładów, aby osiągnęła w pełni (przez wszystkie podległe jednostki) gotowość operacyjną. Przed nowym dowódcą 18. DZ gen. bryg. Arkadiuszem Szkutnikiem zatem jeszcze wiele wyzwań i pracy. Powodzenia!
Tomasz Dmitruk
Dotychczasowy dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. Jarosław Gromadziński i jej nowy dowódca gen. bryg. Arkadiusz Szkutnik. Fot. 18. DZ.
Wywiad
W związku ze zmianą na stanowisku dowódcy 18. Dywizji Zmechanizowanej poprosiliśmy o możliwość przeprowadzenia wywiadu z gen. dyw. Jarosławem Gromadzińskim. Rozmowa odbyła się 7 sierpnia 2022 roku.
Tomasz Dmitruk: Panie Generale, co w zakresie formowania 18. Dywizji Zmechanizowanej przez okres blisko 4 lat udało się osiągnąć?
Gen. dyw. Jarosław Gromadziński: To pytanie na które można długo odpowiadać. Zacznę może od tego, że na początku zaczynałem prace z lekką niepewnością i dużymi obawami, bowiem musiałem zbudować coś od zera. W takiej sytuacji często jest tak, że więcej ludzi trzyma kciuki, aby się nie udało, niż aby się udało. Z drugiej strony miałem dużo swobody w podejmowanych decyzjach. Dostałem polecenie stworzenia nowej dywizji, a jedynym twardym wymaganiem było to, że ma być kompatybilna z wojskami sojuszniczymi, w tym z Amerykanami. W podejmowanych decyzjach pomogło moje wcześniejsze doświadczenie, zarówno ze służby w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego jak i na kolejnych szczeblach jednostek wojskowych oraz udział w misjach poza granicami Polski oraz współpraca z sojuszniczymi siłami wzmocnionej Wysuniętej Obecności eFP (enhanced Forward Presence), kiedy byłem dowódcą 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Wówczas konieczne było wdrożenie w mojej brygadzie procedur sojuszniczych, co również pozwoliło na znaczne podniesienie zdolności brygady i dało mi ogromne doświadczenie, które wykorzystałem przy formowaniu 18. Dywizji.
Od początku wiedziałem, że muszę zbudować dywizję nowoczesną, interoperacyjną i kompatybilną z sojusznikami. Aby to osiągnąć musiałem zbudować organizację, w której będą adaptowane struktury NATO i Amerykańskie w polskich warunkach. Od razu założyłem, że procedury będą zgodne z wymaganiami NATO, że język na początku będzie polski, ale z czasem w coraz szerszym zakresie przejdziemy na język angielski. Uważam, że te dwa cele udało mi się osiągnąć, bowiem ćwiczenie DRAGON-21 pokazało, że jako jedyni w Polsce możemy działać poprawnie posiadając struktury i procedury odmienne od innych polskich jednostek, a następnie na ćwiczeniu Combined Resolve XVII na poligonie w Hohenfels udowodniliśmy sojusznikom, że polska dywizja może dowodzić czteroma brygadami, w tym jedną polską, jedną czeską i dwoma amerykańskimi oraz że wykonujemy wszystkie procedury z takimi samymi standardami jak oni. W rezultacie 18. DZ może już dziś dowodzić jednostkami z krajów NATO, brygadami czy pułkami, lub sama może zostać włączona pod dowództwo wyższego szczebla, np. amerykańskiego korpusu i w obu przypadkach, możliwa będzie właściwa współpraca z sojusznikami.
Kolejny ważny cel, jaki sobie postawiłem tworząc 18. Dywizję to był wysoki poziom wyszkolenia dowództw i to w realnym środowisku, a nie na poligonie, do czego w Polsce niestety często nie przykłada się odpowiedniej wagi. Sztab 18. Dywizji zawsze (poza ostatnim ćwiczeniem w Hohenfels) ćwiczy w terenie przygodnym, poza poligonami. Co roku organizowałem w 18. Dywizji ćwiczenie Żelazna Brama, podczas którego wszystkie stanowiska dowodzenia podległych jednostek wystawiane są w terenie przygodnym, na realnych odległościach na „ścianie wschodniej”. Ćwiczymy realnie w terenie, aby dowództwa czuły głębię operacyjną i problemy taktyczne oraz że środowisko cywilne też stwarza problemy przy planowaniu.
W procesie tworzenia 18. Dywizji przyjęto również nowy model struktury brygady, w skład której wchodzą cztery bataliony bojowe [standardowo, w innych dywizjach, były to trzy bataliony bojowe w brygadzie – red.]. Model ten się sprawdził i zapewne zostanie wkrótce przyjęty dla całych Wojsk Lądowych. Widzę także sens w posiadaniu przez dywizję łącznie czterech (a nie jak dotychczas trzech) brygad i dwóch dywizjonów artylerii na poziomie brygady, w tym jednego dywizjonu artylerii samobieżnej i jednego dywizjonu artylerii rakietowej z wyrzutniami Langusta.
Jeśli chodzi o stan gotowości poszczególnych nowych jednostek wchodzących w skład 18. Dywizji, to wszystkie które na początku planowaliśmy utworzyć są obecnie już na etapie formowania, co ważne, posiadają swoje sztaby i przyjmują żołnierzy, a gdyby zaszła pilna potrzeba, mogą przyjąć rezerwistów i prowadzić działania. Podstawowe jednostki dywizji, tj. 1. Warszawska Brygada Pancerna, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich oraz 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana już dziś cechuje wysoki stopień ukompletowania i do końca września br. wszystkie będą certyfikowane oraz „Combat Ready”. Natomiast w przypadku pozostałych jednostek, w tym formowanych pułków artylerii i przeciwlotniczego, ze względu na sytuację na Ukrainie przyspieszamy do nich nabory i powinny one osiągnąć gotowość operacyjną szybciej niż początkowo planowano. Przewiduję, że w zależności od terminów dostaw nowego sprzętu, pułki artylerii i przeciwlotniczy powinny zostać certyfikowane w okresie od roku do dwóch lat od dzisiaj, natomiast warto podkreślić, że jeszcze w tym roku zostanie certyfikowany 18. Łomżyński Pułk Logistyczny i będzie to pierwszy pułk logistyczny certyfikowany w Polsce, mimo że jego formowanie rozpoczęliśmy jedynie na bazie warsztatów remontowych.
Jako ciekawostkę mogą także podać, że tworzony 18. Pułk Artylerii będzie miał w swojej strukturze m.in. dywizjon bezzałogowych statków powietrznych poszukiwawczo-uderzeniowych Gladius, co będzie nowością jeśli chodzi o zdolności pułków artylerii. Konflikt na Ukrainie spowodował bowiem, że musimy podnosić zdolności do rażenia i to na jak największe odległości.
Dużym wyzwaniem było także przygotowanie warunków do rozbudowy infrastruktury dywizji. Tu musieliśmy często zaczynać od zera. W kilku przypadkach konieczne było pozyskanie niezbędnych terenów, należało wszystkie inwestycje umocować w centralnych planach rzeczowych, opracować koncepcje architektoniczno-urbanistyczne, uzyskać stosowne pozwolenia i doprowadzić do wyboru wykonawców. Całą nową infrastrukturę budujemy modułowo na podstawie ujednoliconych projektów, których właścicielami jest wojsko. Dużo już zrobiliśmy i wiele prac aktualnie się toczy. Zazdroszczę mojemu następcy, że będzie miał przyjemność odbierać rezultaty tych prac, które wykonaliśmy. Nie będzie kłamstwem stwierdzenie, że nigdy się w wojsku nie budowało naraz tyle, ile obecnie się buduje.
Jak Pan ocenia zapowiedzi sformowania kolejnych dywizji?
Najważniejszym kryterium podczas formowania nowych dywizji powinny być czas i szybka budowa potencjału bojowego. Z mojego doświadczenia wynika, że najefektywniejsza jest tzw. metoda kropelkowa, czyli stopniowe formowanie nowych pododdziałów. Moim zdaniem należy najpierw sformować dodatkowe bataliony, jeśli już one powstaną, to można je połączyć w dodatkową brygadę, a jak zbudujemy dodatkową brygadę, to tworzymy kolejną. Jeśli dywizja dziś ma trzy brygady, a za chwilę będzie miała cztery, to może warto dalej zwiększać jej potencjał o piątą i szóstą brygadę, a dopiero później wydzielić z niej np. dwie brygady, które będą mogły zostać wykorzystane do sformowania nowej dywizji. Ważne jest też, aby priorytetowo traktować formowanie pododdziałów artylerii i obrony przeciwlotniczej, a nie tylko jednostek ogólnowojskowych.
Co Pan zdaniem w procesie formowania 18. Dywizji Zmechanizowanej było najtrudniejsze przez te 4 lata, a co Panu dało największą satysfakcję?
Za najtrudniejsze wyzwanie uważam dobranie odpowiednich ludzi, a za największy sukces to, że Ci ludzie uwierzyli i wierzą w ten projekt. Moje największe osiągnięcie to ludzie, którzy służą w 18. Dywizji, zwłaszcza ze sztabu dywizji, którzy przyszli z innych jednostek i z którymi zaczęliśmy pracować od podstaw i małymi krokami budować kolejne elementy dywizji.
Jak Pan ocenia decyzję o skierowaniu Pana na nowe stanowisko? To awans czy zsyłka (uśmiech)? Jaki będzie nowy zakres Pana obowiązków?
Słyszę dwie opinie w tej sprawie. Według niektórych jest to porażka, bo po byciu dowódcą dywizji, kolejnym krokiem w karierze powinien być awans na „trzecią gwiazdkę”. To podejście mnie jednak trochę bawi. Podchodząc do tego trochę humorystycznie można uznać, że jestem oficerem do zadań specjalnych. Dlaczego? Jak była konieczność budowy zasad współpracy 15. Brygady Zmechanizowanej z jednostkami NATO w ramach eFP, to wrzucono Gromadzińskiego. Na pytanie jak to zrobić, była tylko odpowiedź „zbuduj, aby było dobrze”. I to się udało, czego najlepszym przykładem jest ćwiczenie Bull Run. Następnie wyznaczono mi zadanie budowy 18. Dywizji Zmechanizowanej, co można porównać do budowy samolotu w czasie lotu, ponieważ poza procesem budowy i szkolenia, dywizja cały czas musiała wykonywać zadania. Najpierw były one związane z pandemią COVID-19, następnie z ochroną granicy polsko-białoruskiej, a w tym roku w ramach podwyższonej gotowości po ataku Rosji na Ukrainę, musieliśmy współpracować z amerykańską 82. Dywizją Powietrznodesantową oraz wojskami brytyjskimi i estońskimi. Teraz, kiedy 18. Dywizja Zmechanizowana przeszła już proces certyfikacji, dostaję kolejne zadanie specjalne.
Amerykanie tworzą międzynarodową organizację poziomu korpusu, która ma koordynować sojuszniczą pomoc Ukrainie, którą będzie dowodził amerykański trzygwiazdkowy generał, a ja mam być jego zastępcą. Tę organizację trzeba dopiero zbudować, a Polska została zaproszona do jej współtworzenia. Jeśli wskazano mnie personalnie, że mam wykonać to zadanie, to powinienem być szczęśliwy. To kolejne zadanie gdzie trzeba coś zbudować, gdzie trzeba wysłać kogoś, do kogo ma się zaufanie. To zadanie ma pomóc Ukrainie, a utrzymanie niepodległości tego państwa, ma bardzo duży wpływ na bezpieczeństwo Polski. Zadaniem tego zespołu będzie planowanie i koordynacja pomocy wojskowej kierowanej na Ukrainę, a jak wiemy nowoczesnego sprzętu nie można po prostu wysłać, ale trzeba też przeprowadzić szkolenia z jego użytkowania oraz zapewnić wsparcie techniczne i logistyczne, a w dłuższej perspektywie udzielanie tego rodzaju wsparcia musi być planowane. Mogę też wspomnieć, że w wykonaniu tego zadania będzie mnie wspierało kilkanaście innych osób, które pojadą ze mną do Niemiec. Mam nadzieję, że w realizacji tego zadania pomoże mi doświadczenie, które zdobyłem podczas misji szkoleniowej NATO w Iraku, gdzie zajmowałem stanowisko szefa zespołu doradców wojskowych i odpowiadałem za szkolenie i donacje dla sił bezpieczeństwa Iraku.
Czy służba poza granicami Polski wpłynie na konieczność zmiany miejsca zamieszkania?
Oczywiście to jest zadanie, gdzie jestem kierowany jak na misję poza granicami kraju, na taki okres jak potrzeba i będę mieszkał przez ten czas w Niemczech. Po przekazaniu obowiązków dowódcy 18. Dywizji Zmechanizowanej pakuję się i wyjeżdżam, a żona być może zobaczy mnie dopiero za pół roku. To niewątpliwie wyzwanie rodzinne. Z drugiej strony przez ostatnie 7 lat większość czasu spędzałem poza domem. Podczas współpracy z eFP zaliczyłem 43 ćwiczenia w ciągu trzech lat. Mimo to lubię wyzwania, lubię coś robić, nie chciałbym być urzędnikiem.
Czego życzy Pan swojemu następcy i żołnierzom 18. Dywizji Zmechanizowanej?
Uważam, że tu najbardziej będą pasowały słowa papieża Jana Pawła II: „wymagajcie od siebie, jeśli nawet nikt od Was nie będzie wymagał”. Ta dywizja jest inna, ma być inna i niech pozostanie inna. Niech robią swoje i niech nie patrzą na innych. To jest jedyna dywizja gdzie korpus podoficerski ma właściwą rangę i gdzie oficerowie są na poziomie sojuszniczych odpowiedników. Chciałbym, aby w całym Wojsku Polskim korpus podoficerski był tak samodzielny i dbał o własny rozwój.
Panie Generale, dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów na nowym stanowisku.
Nowy dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej gen. bryg. Arkadiusz Szkutnik. Fot. 18. DZ.
Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Obrony Przeciwlotniczej (1990) oraz Studiów Wyższych na Wydziale Wojsk Lądowych Akademii Obrony Narodowej na kierunku Dowódczo - Sztabowym (1997). Studia Podyplomowe ukończył w 2003 roku na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Ponadto jest absolwentem Podyplomowych Studiów Strategiczno - Operacyjnych AON (2010) oraz Podyplomowych Studiów Polityki Obronnej AON (2016).
Po ukończeniu Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Obrony Przeciwlotniczej został wyznaczony na pierwsze stanowisko służbowe - zastępcy dowódcy Baterii - dowódcy Stacji Radiolokacyjnej, a następnie dowódcy Baterii Przeciwlotniczej PZR „KUB” i dowódcy Baterii Technicznej w 2. Pułku Przeciwlotniczym.
W 1997 r. objął stanowisko w 6. Brygadzie Kawalerii Pancernej - najpierw szefa Obrony Przeciwlotniczej, a następnie dowódcy Dywizjonu Przeciwlotniczego. W roku 2004 został wyznaczony na stanowisko szefa sztabu 3. Pułku Przeciwlotniczego. Po ukończeniu Podyplomowych Studiów Strategiczno-Operacyjnych objął stanowisko szefa oddziału w Zarządzie Planowania Operacyjnego - P3 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a następnie szefa Oddziału RSZ w Zarządzie Planowania Operacyjnego i Szkolenia - P3/P7. W 2016 r. objął stanowisko szefa Zarządu Operacyjnego - zastępcy szefa sztabu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. 1 sierpnia 2018 r. objął obowiązki dowódcy 2. Brygady Zmechanizowanej Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Decyzją Ministra Obrony Narodowej z dnia 29.07.2020 r. został wyznaczony na stanowisko szefa Zarządu Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia – P3/P7 Sztabu Generalnego WP. Generał brygady Arkadiusz Szkutnik wielokrotnie realizował zadania poza granicami kraju, m.in. w ramach I zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w Republice Iraku (na stanowisku starszego oficera ARMY AVIATION w TOC MND CS), dowodził XVIII zmianą Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR w Kosowie, pełnił służbę w IV i XIII zmianie Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w Islamskiej Republice Afganistanu (stanowiska szefa Zespołu Oficerów Łącznikowych CJTF-101 Bagram oraz asystenta dowódcy TFWE Ghazni).W roku 2013 za dokonanie bohaterskiego czynu na polu walki, podczas ataku rakietowego (24 sierpnia), a następnie kompleksowego ataku rebeliantów na bazę Ghanzi (28 sierpnia), odznaczony Wojskowym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
W dniu 5 sierpnia 2022 roku Minister obrony Mariusz Błaszczak wyznaczył generała brygady Arkadiusza Szkutnika na dowódcę 18. Dywizji Zmechanizowanej.
Dotychczasowy dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. dr Jarosław Gromadziński. Fot. 18. DZ.
Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu (1994) oraz Akademii Obrony Narodowej (2002), którą ukończył z pierwszą lokatą. Studia podyplomowe ukończył w 2008 roku na kierunku Zarządzanie Kryzysowe w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Ponadto jest absolwentem NATO Defense College w Rzymie (2011). Lata 2011-2012 to czas szkolenia z obszaru reagowania kryzysowego NATO w NATO School w Oberammergau (Niemcy). Jest ponadto absolwentem Podyplomowych Studiów Polityki Obronnej (PSPO) w AON (2015). W 2016 roku uzyskał stopień naukowy doktora w dziedzinie nauk społecznych, w dyscyplinie nauk o bezpieczeństwie. W 2017 roku uczestniczył w kursie dla Generałów, oficerów flagowych oraz ambasadorów, który odbył się w NATO Defense College w Rzymie.
Po ukończeniu szkoły w 1994 roku, pierwsze stanowisko służbowe – dowódcy plutonu objął w 14 BZ w Elblągu. W jednostce tej pozostał do 2000 roku pełniąc służbę wojskową na stanowiskach dowódcy kompanii, szefa sztabu oraz dowódcy batalionu zmechanizowanego. Po ukończeniu AON w 2002 roku kolejne stanowisko służbowe objął jako Specjalista w Generalnym Zarządzie Planowania Strategicznego (P5) Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W 2004 roku powrócił do 16 DZ obejmując stanowisko dowódcy batalionu zmechanizowanego w 9 BKPanc, w Braniewie. W 2007 roku został wyznaczony na stanowisko szefa sztabu 9 BKPanc. Następnie został przeniesiony do dowództwa 16 Dywizji Zmechanizowanej (16 DZ), gdzie objął stanowisko szefa wydziału operacyjnego G-3 i pełnił je do 2011. Ponadto w latach 2011 – 2014 zajmował stanowisko Szefa Oddziału Analiz i Użycia Wojsk Lądowych w Zarządzie Planowania Operacyjnego – P3 SG WP. Po ukończeniu PSPO pełnił służbę na stanowisku koordynatora w Zarządzie Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia (P3/P7) SG WP w Warszawie. Z dniem 2 maja 2016 roku został wyznaczony przez Ministra Obrony Narodowej na stanowisko Dowódcy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. 29 listopada 2016 roku został mianowany na stopień generała brygady przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. 24 marca 2017 roku uhonorowany nagrodą miesięcznika Polska Zbrojna „Buzdygany” za 2016 rok „za przekuwanie szkoleniowego rzemiosła w sztukę budowania żołnierza przyszłości”.
W latach 2004 – 2009 pełnił także służbę w ramach Polskich Kontyngentów Wojskowych. Uczestniczył w III zmianie PKW Irak (2004/2005) pełniąc obowiązki szefa VOB w strukturach MND C-S. W 2007 roku dowodził XXVII zmianą PKW Syria. Na przełomie 2008 i 2009 roku brał udział w Misji Szkoleniowej NATO w Iraku, gdzie zajmował stanowisko szefa zespołu doradców wojskowych (TESC).
Jest autorem kilkunastu artykułów z obszaru budowy zdolności Sił Zbrojnych do rażenia, przetrwania i ochrony wojsk oraz sojuszniczego zarządzania kryzysowego. W ostatnich latach zajmował się również problematyką koncepcji połączonego wsparcia ogniowego Sił Zbrojnych, wynikiem czego opublikował kilka artykułów z tej tematyki.
Z dniem 1 sierpnia 2018 roku został wyznaczony przez Ministra Obrony Narodowej na stanowisko Zastępcy Dowódcy - Szefa Sztabu 12 DZ. Następnie, w dniu 17 września 2018 roku został wyznaczony na dowódcę nowo formowanej 18 Dywizji Zmechanizowanej.
W dniu 7 listopada 2018 został mianowany przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę na wniosek Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka na stopień generała dywizji. Akt mianowania odebrał 10 listopada 2018.
W dniu 26 września 2019 r. wyróżniony został nagrodą "Bursztyn Polskiej Gospodarki". Wyróżnienie otrzymał "za konsekwentne formowanie nowego związku taktycznego w ramach Programu Rozwoju Sił Zbrojnych, a tym samym wzmocnienie potencjału obronnego Polski na wschód od Wisły". Nagroda przyznana została w ramach V edycji Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego OSG 2019, którego temat przewodni brzmiał: "Państwo - Gospodarka - Bezpieczeństwo: Filary polskiej gospodarki przyszłości.